w biblioteceLubisz czytać?

Chcesz polecić książkę?

Opisz swoją ulubioną pozycję czytelniczą i przyjdź do biblioteki szkolnej w celu dołączenia zdjęcia i wysłania na adres:
www.zsriojagarzewo.pl
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Zapraszam
Krystyna Sarbiewska-Jabłońska
nauczyciel bibliotekarz

 

Arkadiusz Łodziewski
Boży poradnik antydepresyjny. Wyjść z depresji duchowej.

zdjecie 1

Od jakiegoś czasu nurtowało mnie pytanie: w jaki sposób z depresją czy zwątpieniem radzą sobie wyznawcy Jezusa? Czy istnieją jakieś terapie, teksty temu poświęcone? Odpowiedzi postanowiłam poszukać w szkolnej bibliotece. Poszukiwania nie trwały długo, natrafiłam na książkę, która mnie zainteresowała i jak się okazało - słusznie. Boży poradnik antydepresyjny „Wyjść z depresji duchowej". Jak sama nazwa wskazuje, jest to poradnik dla ludzi dotkniętych depresją duchową, ale - jak się okazuje - nie tylko.

            Twórcą poradnika jest Arkadiusz Łodziewski, ewangelizator, autor trzech bestsellerów:
BOŻY PORADNIK ANTYDEPRESYJNY-WYJŚĆ Z DEPRESJI DUCHOWEJ.
BOŻY PORADNIK - ODZYSKIWANIA RADOŚCI,
BOŻY PORADNIK - ZWYCIĘSTWA NAD LĘKIEM.
Czwarta część, BOŻY PORADNIK – RELACJI Z ANIOŁAMI. BYĆ BLIŻEJ NASZYCH ANIOŁÓW STRÓŻÓW, pojawiła się na rynku wydawniczym kilka tygodni temu.

Książki powyższe są jednymi z najlepiej sprzedawanych tego typu poradników na świecie. Wbrew pozorom nie są skierowane tylko do chrześcijan - duchowe rady są również dobre dla osób niewierzących, ponieważ poruszane w nich problemy są bardzo uniwersalne. Pan Arkadiusz oprócz pisania udziela wywiadów i prywatnych rozmów, z którymi również warto się zaznajomić.

            Boży poradnik antydepresyjny to zbiór porad w formie krótkich przemówień. Porusza ważne sfery życia - nie tylko duchowe, ale również społeczne. Opowiada o tym, jak korzystać z życia, jak dbać o wzajemne relacje, jednocześnie mając czas dla Boga. Autor uświadamia czytelnikowi, że nie jest sam ze swoimi problemami. Pokazuje, że wielu innych ludzi ma podobne problemy i zmartwienia. Udowadnia, że Bóg jest z nami tu i teraz. Uczy, jak odkrywać siebie, innych ludzi. Odpowiada na dręczące pytania, wskazuje nam, jak znaleźć Boga w codziennym życiu.

       Sądzę, że dzięki temu poradnikowi nie tylko można znaleźć Boga w sercu i w codziennym życiu, ale również zwrócić uwagę na to, jak powinniśmy się zachowywać, jak dbać o swój stan duchowy i innych ludzi. Książka zaskakuje nie tylko dobrą treścią, ale też lekkim piórem i zrozumiałym słownictwem. Autor niczego nam nie narzuca, stara się zadawać również pytania, daje szansę do samodzielnego przemyślenia. Odnaleźć w nim można zwykłego człowieka, takiego samego jak my wszyscy i przeżywającego to samo. Dzięki temu czujemy, że jest on w stanie "wejść" w naszą skórę, poczuć to, co nas trapi.

            Zachęcam do przeczytania tego poradnika. Każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Nie ma znaczenia, kim jesteś – uczniem, prawnikiem, lekarzem, nauczycielem czy naukowcem - w tej książce na pewno znajdziesz odpowiedzi na wiele nurtujących Cię pytań.

Przeczytałam-polecam!
Aneta Langowska- ucz. kl. II TŻ i UG

 

 

Remigiusz Mróz „ Nieodnaleziona”

Aneta Langowska Nieodnaleziona Książka Remigiusza Mroza pt. „Nieodnaleziona” jest pierwszym polskim thrillerem psychologicznym na miarę największych światowych bestsellerów. Jestem bardzo zadowolona, że sięgnęłam akurat po tę książkę szczególnie, że jej autorem jest jeden z moich ulubionych . Remigiusz Mróz urodził się w 1987 roku w Opolu, jest autorem między innymi serii kryminalnej o komisarzu Froście i cyklu political fiction „W kręgach władzy”. Jego książki sprzedały się dotąd w nakładzie przekraczającym 1,5 miliona egzemplarzy. Ukończył
z wyróżnieniem Akademię Leona Koźmińskiego w Warszawie, gdzie uzyskał stopień naukowy doktora nauk prawnych. Według Macieja Bachorskiego „Mróz bezpardonowo rzuca nas w labirynt tajemnic
i niedopowiedzeń, prowadząc nieuchronnie do szokującego zaskoczenia”.          
            Autor książki porusza trudny problem mówiący o przemocy, którą co roku w Polsce doznaje prawie milion kobiet. Mróz przedstawia nam sytuacje, w której tuż po oświadczynach Damiana i Ewy, para zostaje napadnięta. On trafia do szpitala, a ona znika z jego życia bez śladu. Zostają tylko wspomnienia. Policja nie odnajduje Ewy. Początkowo chłopak za wszelką cenę stara się odnaleźć ukochaną sprawdzając wszystkie możliwe tropy, angażując różne służby, organizacje i stowarzyszenia, jednak wszystko na nic, a słuch powoli o niej znika. Damian zrezygnował z nauki i planów, które mieli wspólnie realizować, zaszywa się w domu razem z grami, a gdy zaczął wracać do siebie orientuje się że jest już za późno, aby wrócić na uczelnie. Zaczął prace jako barman, lecz w żadnej knajpie nie zagrzewał dłużej miejsca i nie zawierał z nikim bliższych relacji. Stał się dziwakiem, którego większość mieszkańców przynajmniej kojarzyło. Po dziesięciu latach ciągłych zmian miejsca pracy, sam się za niego uważał. Teraz zatrudnił się w restauracji SpiceX, w której serwowano dania kuchni indyjskiej. Knajpa była dobrze zlokalizowana, więc Damian nie narzekał na pensję ani napiwki. Jedyną osobą, którą mógł w pewnym sensie określić mianem przyjaciela był Adam Blicki, którego nazywał Blitz. Co prawda nigdzie razem nie wychodzili, ale znali się od podstawówki, a sam Blitz odwiedzał go regularnie w każdym lokalu, w którym pracował. Zazwyczaj w knajpach zjawiał się z dobrymi wieściami, lecz tym razem było zupełnie inaczej. Chłopak wszedł do SpiceX z laptopem po pachą, a gdy tylko zobaczył Damiana od razu przywołał go do siebie. Blitz wyglądał na niespokojnego i podenerwowanego. Otworzył laptop i pokazał na nim zdjęcie pewnej osoby. Damian zdziwiony tym co właśnie zobaczył wpatruje się
w zdjęcie jak w obrazek, nie może uwierzyć własnym oczom. Ewa… Pomimo kilku zmarszczek i nowego koloru włosów niewiele się zmieniła. Chłopak był na sto procent pewien, że to ona. Zdumiony wypytuje kolegę dokładnie o każdy szczegół dotyczący tego jak znalazł te zdjęcie. Jak się okazuje zostało zrobione przez pewnego Brytyjczyka na koncercie, na którym był Blitz. Podobno wstawił je na spottet: Wrocław, aby odnaleźć dziewczynę, z którą zamienił kilka zdań, a następnie zniknęła mu z oczu. Damian nie może uwierzyć, że po tylu latach w końcu ją ktoś zobaczył, dlatego bierze wolne w pracy i jak najszybciej rusza na komendę, aby pokazać fotografie, jednak policja nie wygląda na zainteresowaną. Jak najszybciej starają się odesłać go do domu wmawiając, że to wcale nie jest Ewa oraz że to całkowicie normalne, że szuka podobieństwa w innych kobietach do swojej ukochanej. Jednak jak twierdzą sprawdzą to. Zdziwiony zachowaniem komisarza chłopak postanawia wrócić do domu. Nim zdąży przemyśleć całą tę sytuację dzwoni do niego przyjaciel z wiadomością o nowym wpisie na spottet. Jak najszybciej włącza portal i znajduje zdjęcie. Jest w szoku, patrzy na fotografię, którą sam zrobił dziewczynie i nikt inny nie miał do niej dostępu. Chłopak próbuje skontaktować się tą osobą, jednak bez skutku. Zdesperowany chłopak wraca na komendę policji. Kazali zostawić mu tylko telefon, na którym miał właśnie tę fotografię i odsyłają z powrotem do domu, wcześniej mówiąc, że w razie nowych informacji odezwą się. Następnego dnia, nie ma żadnego śladu po fotografii, ani koncie osoby, która wstawiła te zdjęcie. Damian ma coraz większe wątpliwości co do pracy policji, przecież w mediach już nie raz pojawiały się informacje o policjantach, którzy przez lata mylili tropy
i ukrywali prawdę. Czy tak było również w sprawie Ewy? Dlaczego zdjęcie zostało usunięte z Facebooka bez żadnego śladu? Nie znają odpowiedzi na te pytania, ani nie są pewni czy policja tak naprawdę chce odnaleźć Ewę. Chłopcy postanawiają wspólnie opłacić najlepszych detektywów ze Światowego Stowarzyszenia Profesjonalnych Detektywów, aby w końcu poznać prawdę.

         Chcę bardzo serdecznie polecić tę książkę osobom, które lubią kryminały psychologiczne. „Nieodnaleziona” pokazuje jak ogromnym problemem jej przemoc wobec kobiet w Polsce.

Przeczytałam-polecam!
Aneta Langowska –ucz. kl. I TŻiUG

 

Joanne Kathleen Rowling „Harry Potter i Zakon Feniksa”

Ola Kuras J.KR Harry Potter i Zakon Feniksa Harry Potter i Zakon Feniksa” okazała się częścią, która wywołała u mnie potok łez równy temu, który zdarza się przy krojeniu cebuli. A spowodował to jeden wątek, lecz o nim za chwilę. Najpierw porozmawiajmy o śmierci, która jak dla mnie jest pojęciem względnym. Każdy z nas ma na jej temat inne zdanie i zależy ono jedynie od tego, z jakiego punktu widzenia na nią spojrzymy. Naukowego, duchowego czy naszego prostego ludzkiego.
W każdym jest ona inaczej postrzegana. W jednym jako zatrzymanie pracy serca
i zaprzestaniu jakichkolwiek czynności życiowych, kolejnym obrazuje się przejściem ze świata żywych do dusz zbawionych lub potępionych i tym ostatnim, gdzie dla osób bliskich jest ona najgorszą z możliwych kar.

       Zapewne nikomu z Was nie przyszło do głowy jak to jest stracić najbliższą osobę
w rodzinie i zarazem ostatnią, jaka ci pozostała. Nie jesteście jedyni, Harry też o tym nie myślał. Kilka chwil wystarczyło, aby został na świecie sam. I pomimo tego, że miał wokół siebie wspaniałych przyjaciół, żaden z nich nie potrafił wygoić rany w jego sercu po utracie ojca chrzestnego. Z czasem pozostała po niej jedynie blizna, która do samego końca będzie mu przypominała, jak wiele w życiu cierpiał.

     Sama akcja powieści Joanne Kathleen Rowling zaczyna nabierać tempa z powodu coraz to większego natłoku wydarzeń w życiu chłopaka i jeżeli czytelnik dotarł do tego momentu, nie będzie mógł się powstrzymać i sięgnie po kolejną część z tej wyjątkowej serii. Tak jak zrobiłam to ja.

Zachęcam sięgnąć po tę książkę i życzę miłego czytania J

Aleksandra Kuras – ucz. kl. III Publicznego Gimnazjum w Jagarzewie

 

Stephenie Meyer „Zmierzch”

Oliwia Fydrych Zmierzch Od dłuższego czasu chciałam wypożyczyć w bibliotece książkę dla nastolatek i w końcu postanowiłam, że wybiorę „Zmierzch” autorstwa Stephenie Meyer. Okazało się, że był to naprawdę dobry wybór, ponieważ właśnie takiej książki szukałam.

Autorką powieści jest amerykańska pisarka Stephenie Meyer. Co najdziwniejsze, w napisaniu „Zmierzchu” pomógł jej sen, który zresztą stał się 13 rozdziałem tejże książki. Zasłynęła z powieści „Intruz” i cyklu „Zmierzch”, składającego się z czterech części.

Książka ta opowiada o młodej dziewczynie, która do szaleństwa zakochała się z wzajemnością wampirze. 17-letnia Bella chcąc rozpocząć nowe życie przeprowadza Siudo ojca, który mieszka w Forks. Cała jej historia miłosna zaczyna się w szkole, ponieważ to tu poznaje tajemniczego chłopaka Edwarda, który jej nie lubi. Dziewczyna nie rozumiała dlaczego darzy on ją niechęcią, ale postanowiła, że się dowie. Edward dawał jej znaki, ze jej nie lubi, ponieważ dobrze wiedział, że Bella jest inna i on nie móc się powstrzymać mógłby ją przemienić w wampira. Mimo to bardzo ją kochał, jednak nie dawał tego po sobie poznać. Edward posiadał pewną zdolność. Potrafił czytać w myślach. Wiedział o wszystkim, czym zaprzątała sobie głowę Bella. Pewnego razu dziewczyna wyszła do lasu i on też tam się zjawił. Rozmawiali godzinami, byli przekonani, że darzą się wielkim uczuciem, jakim była miłość. Od tego czasu ta dwójka spotykała się dość często. Edward zaprosił Bellę do siebie, aby mogła poznać jego rodzinę. Gdy nadszedł ten dzień czuła się niepewnie, ponieważ była w kręgu wampirów, ale wiedziała, że Edward nie pozwoli zrobić jej krzywdy. Wszystko do tej pory układało się jak puzzle, jednak niestety miało nadejść ogromne niebezpieczeństwo. Edward zaprosił Bellę do wspólnej rodzinnej gry, otrzymała zgodę ojca, więc postanowiła pojechać. Zabawa przebiegała bardzo przyjemnie do momentu, aż nie pojawiły się wrogie wampiry: Laurent, Victoria
i najniebezpieczniejszy z nich James. Chcieli dołączyć do gry, ale gdy zawiał wiatr James wyczuł człowieka, była to Bella. Właśnie wtedy zjawiło się niebezpieczeństwo. Bella musiała okłamać i sprawić przykrość swojemu ojcu. Powiedziała mu, że błędem była przeprowadzka do Forks. Ojciec poczuł się urażony. Bella nie miała innego wyjścia, ponieważ musiała ukrywać się przed Jamesem. Jak się okazało Edward się nie mylił. Spragniony wampir ich śledził. Nastał dzień, w którym James zadzwonił do Belli i powiedział, że porwał jej matkę. Postawił jej ultimatum albo przyjdzie sama do szkoły tańca, albo jej matkę spotka coś strasznego. Dziewczyna była przerażona, postanowiła, że ucieknie i spotka się z Jamesem. Tak też zrobiła. Pojechała do szkoły i wchodząc usłyszała głos swojej matki. Szybko tam pobiegła i doznała totalnego szoku. Tam wcale nie było jej matki tylko James włączył nagranie mama rozmawiała z Bell, gdy była ona jeszcze dzieckiem. Niestety z tej sytuacji nie było już wyjścia, Bella próbowała się broni, ale James miał nad nią przewagę. James rzucił Bellą i wyczuł krew, ponieważ się skaleczyła. W tamtym momencie James ugryzł Bellą i wbił jej jad. Nagle pojawił się Edward. Zaczął walkę Jamesem. Bella potrzebowała pomocy, ponieważ jad zaczął się rozprzestrzeniać w jej organizmie. Edward postanowił się przełamać, ale czy zdołał uratować Bellę? A może przemienił ją w wampira i stała się taka jak on? Te pytania pozostawiam do waszego rozważenie. A co tak naprawdę się stało możecie się dowiedzieć czytając tą książę.

Jest to książka, którą polecam nastolatkom, które za wszelką cenę dążą do czegoś największym kosztem. Bardzo podobała mi się ta książka. Jest pochłaniająca, ale również bardzo mądra. Zawiera ona w sobie pewną naukę, że zanim coś zrobimy zastanówmy się, czy na pewno warto i, czy nie niesie to za sobą żadnych konsekwencji. Jestem pewna, że ten kto przeczyta tą książkę na pewno nie będzie żałował.

Przeczytałam-polecam!

Oliwia Fydrych –ucz. kl. III Publiczne Gimnazjum w Jagarzewie

 

Joanne Kathleen Rowling „Harry Potter i Czara Ognia”

 J.K.Rowling Harry Potter i Czara Ognia Ola KurasCzwarta część z serii Harry Potter, gra na emocjach zarówno bohaterów książki jak i jej czytelników. Skłania do refleksji i głębszego zastanowienia się nad podstawowymi wartościami życiowymi takimi jak: miłość, przyjaźń, zaufanie do drugiej osoby czy wiara w samego siebie i swoje możliwości.

W nowym roku szkolny miało nastąpić niezwykłe wydarzenie, Turniej Trójmagiczny, w którym udział wzięło troje zawodników z różnych szkół. Dobrze nam znanego Hogwartu oraz Beauxbatons i Durmstrangu. Konkurs składał się zawsze z trzech zadań wymagających odwagi, odrobiny zdrowego rozsądku i logicznego myślenia uczniów, którzy swoją kandydaturę mogli zgłaszać poprzez wrzucenie kawałka pergaminu do Czary Ognia, gdzie było zapisane ich imię wraz z nazwiskiem i nazwą szkoły. Wymaganie było jedno, ukończone 17 lat. Nikt nie mógł startować w zawodach bez spełnienia tego warunku, a jednak młodemu Potterowi się to udało. Chłopak nie zdecydował się na udział w konkursie samodzielnie, lecz został do niego zgłoszony, niewiadomo przez jaką osobę. Pomimo sprzeciwu i zdezorientowania, został zmuszony do uczestnictwa w konkursie.

Zadania, które występowały w turnieju, miały przeróżną formę. Niektóre wymagały myślenia, inne użycia siły fizycznej czy toczenia kłótni w myślach z samym sobą: co jest ważne, a co ważniejsze. Miały na uwadze to, by podejmować zarówno podczas zawodów, jak i w przyszłym życiu odpowiednie decyzje i wiązać się z dobrymi ludźmi. Takimi, którzy nas wspierają, a nie potępiają, których możemy śmiało nazwać swoimi przyjaciółmi. W tej części w życiu młodego czarodzieja możemy zauważyć wiele sytuacji, pokazujących, że zaczyna on wątpić w to czy ma przyjaciół, po tym jak oni przestają wierzyć w jego niewinność, a osądzać go o kłamstwo. Czuje się on niezwykle samotny, a sytuacja zaczyna nawiązywać do okresu jego dzieciństwa, kiedy Harry jeszcze nie wiedział, jakie ma zdolności i co go czeka. Lecz nie poddawał się, walczył i chciał udowodnić swoją rację. Dzięki tej walce i zaciętości udaje mu się pokonać strach, zwyciężyć pierwszą konkurencję i odzyskać swoich przyjaciół, którzy od tamtego momentu stanowili dla niego ogromne wsparcie.

Drugie zadanie dotyczyło wyboru. Chłopak musiał wybrać czy uratuje tylko swojego przyjaciela lub też zaryzykuje swoje życie i poświęci się, aby wydobyć na powierzchnię z mrocznej otchłani kompletnie obcą mu osobę. Ocalił oboje. To istny dowód na to, że ma on niezwykłe serce i nie potrafi przejść obok potrzebującego człowieka obojętnie. Takich ludzi coraz bardziej zaczyna brakować w dzisiejszym świecie, więc czasami warto jest pomyśleć również o innych a nie tylko o sobie i przyjąć postawę godną bohatera.

Na koniec walki o puchar uczestników czekał do przejścia labirynt i nie był on taki zwykły, jak mogłoby się przeciętnemu człowiekowi wydawać. Wchodząc do niego, ludzie się zmieniają, tracą zmysły, gonią za zdobyczą, są zdeterminowani ,by wygrać i gdy to wszystko zaczyna się kumulować, gubią po drodze najważniejszą rzecz, siebie. Tak jest w życiu każdego z nas, biegniemy za czymś dla nas ważnym na przykład karierą, sławą czy pieniędzmi, a wówczas zapominamy o tym, co jest tak naprawdę najistotniejsze. Uważam, że ta książka, jak i słowa w niej zawarte, powinny uświadomić ludziom, jak korzystać z życia i czym się w nim kierować oraz z kim je przeżyć.

Przeczytałam-polecam!

Aleksandra Kuras – ucz. kl. III Publicznego Gimnazjum w Jagarzewie

 

Joanne Kathleen Rowling „Harry Potter i Kamień Filozoficzny”

 J.K Rowling Harry Potter Kamień Filozoficzny Ola Kuras„Harry Potter i Kamień Filozoficzny” to pierwsza część z cyklu przeżyć młodego czarodzieja. Poznajemy w niej sporo rzeczy o młodym Potterze, poznajemy jego historię, osobowość i te cechy charakteru, które czynią go tak niezwykłym.

Chłopiec niewiele od nas młodszy, wychowywany przez ciotkę i wuja pewnego dnia otrzymuje list ze szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Dowiaduje się, że został przyjęty na pierwszy rok nauki. W tamtym momencie targały nim różne emocje. Był w wielkim szoku i niedowierzaniu. Jednocześnie z jego oczu pobłyskiwały iskierki radości, które z drugiej strony były tłumione strachem spowodowanym obawą przed nową dla niego rzeczywistością. Opiekunowie Harrego byli przeciwni tej sytuacji dlatego postanowili nie puścić go i wyjechać w odległe miejsce tak, by nie można było ich w żaden sposób namierzyć. Niestety, ich plany się nie powiodły i chłopak pomimo sprzeciwu pierwszego września przekracza mury zamku. Już na samym wstępie zawiera nowe znajomości, które w dalszych częściach okazały się być przyjaźniami na całe życie. Wszystko jest dla niego inne, los odwrócił swoją kartę i stał się lżejszy, poznał nowy świat, który okazał się jego domem. Odkrył w sobie dotąd nigdy mu nieznane talenty, zaczął rozwijać swoje pasje i zainteresowania. Stał sie kimś, choć już dużo wcześniej tym „kimś” był .Sam natomiast o tym nie wiedział.

Nie można powiedzieć, że dziesięć miesięcy, jakie przeżył w tej szkole, były dla niego mlekiem i miodem płynące. Zadały mu one też trochę bólu ,biorąc pod uwagę to, co wydarzyło się na sam koniec nauki. Młody czarodziej stanął twarzą w twarz z człowiekiem, który zabił jego rodziców. Był to ogromny cios, ale postanowił walczyć i nie dać się odrodzić potężnemu czarnoksiężnikowi na nowo, chroniąc tytułowy Kamień Filozoficzny. Ale czy na pewno go ochronił ? Czy Lord Voldemort nie obejmie na nowo władzy w świecie czarodziejów? Tego dowiecie się sięgając po książkę „Harry Potter I Kamień Filozoficzny” , którą bardzo wam polecam.

Życzę miłego czytania!

Aleksandra Kuras – kl. III gimnazjum

 

Stephen King Sklepik z marzeniami

 IMG 20181025 091746Od dawna chciałam przeczytać ciekawą książkę, myślałam o horrorze lub dramacie. Zafascynowała mnie półka w księgarni, przepełniona utworami Stephena Kinga. Natrafiłam na powieść pt.: ,,Sklepik z marzeniami’’. Zainteresował mnie tytuł oraz fakt, że należy do książek grozy. Zdecydowałam się, że ją kupię i nie żałuję tego. Chciałabym, aby każdy fan horrorów miał okazję ją przeczytać. Utwór porusza problematykę gonitwy za rzeczami materialnymi
i słabej woli człowieka.

Stephen King jest amerykańskim pisarzem, głównie autorem literatury grozy. W przeszłości wydawał książki pod pseudonimem Richard Bachman. Jego książki rozeszły się w nakładzie przekraczającym 350 mln egzemplarzy. Można powiedzieć, że jest jednym z najbardziej popularnych pisarzy na świecie. Został nagrodzony wieloma nagrodami za swoją ciężką pracę, którą wykonywał z wielką pasją np.: został odznaczony Medalem za Wybitny Wkład w Literaturę Amerykańską w 2003 r.
Moim zdaniem jest mistrzem grozy.

Jego książka, którą chciałabym przedstawić, została wydana w 1991 r. jej oryginalny tytuł to ,,Needful Things’’. Przedstawia historię Lelanda Gaunta, który przybył z Europy i otwiera
w Castle Rock swój mały sklep. Można tam kupić dosłownie wszystko, czego się zapragnie. Przedmioty w sklepie nie mają ceny. Aby wejść w posiadanie wymarzonej rzeczy, trzeba jednak komuś spłatać niepozornego, jak się wydaje, figla. W rzeczywistości, spełniając ludzkie pragnienia, Gaunt niewoli dusze swoich klientów. Nikt nie jest w stanie oprzeć się pokusie posiadania przedmiotu, co w konsekwencji doprowadza do zniszczenia relacji między mieszkańcami miasteczka. Szeryfowi Pangborn nie podoba się cała zaistniała sytuacja, uważa, że trzeba sprawdzić tajemniczego sprzedawcę. Mężczyzna ma także pewną słabość, bardzo chciałby poznać sekret tajemniczej śmierci swojej żony i dziecka. Mogłoby się wydawać, że
w miasteczku zaczęły działać nadprzyrodzone siły.

Odnalazłam w ‚Sklepiku z marzeniami’ horror, sensację, dramat psychologiczny i historię miłosną. Autor ukazał zwykłych, szarych ludzi z różnych rodzin, w różnym wieku, z różnymi problemami mniejszymi i z większymi. Tajemniczego przybysza z Europy Lelanda Guanta także przedstawił jako szarego człowieka, ale nadzwyczaj mądrego i urokliwego. Akcja bardzo szybko się rozwija i zaskakuje czytelnika. Jest to jeden z tych utworów , który pozwala wczuć się w sytuację bohaterów i zapomnieć o całym świecie, który nas otacza. Daje nam dużo do myślenia . Sam koniec zaskakuje finałem. Dzięki tej książce można rozmyślać nad różnym aspektami życia . Uczy nas, aby wszystkim nie ufać i budować jak najmocniej naszą własną wolę. Jesteśmy przecież ludźmi i musimy podejmować dobre decyzje, a niestety każdy wybór może prowadzić do czegoś złego.

Zachęcam do przeczytania tego utworu, jak i innych niezwykle ciekawych dzieł S. Kinga.

Aleksandra Żywno, klasa I TŻiUG w ZSRiO w Jagarzewie

Monika Kuszyńska, Katarzyna Przybyszewska Drugie życie

IMG 20181021 175457Pani Monika Kuszyńska urodzona w latach 80-tych to polska piosenkarka i autorka tekstów, wokalistka zespołu Varius Manx w latach 2000-2010. Reprezentowała Polskę w 60. Konkursie Piosenki Eurowizji. Swoją karierę zaczęła
w zespole Fahrenheit.
W niedługim czasie została zauważona przez Roberta Jansona, po czym została wokalistką jego zespołu. Odnosiła różne sukcesy w tej dziedzinie.
Drugą autorką w/w książki jest Pani Katarzyna Przybyszewska, która spisała jej historię. Z zawodu jest lekarzem gastrologiem i pediatrą.

Teraz przejdę do omówienia tejże książki. Ukazuje nam historię Moniki Kuszyńskiej poczynając od czasu jej dzieciństwa, aż do życia po straszliwym wypadku. Powieść jest idealną inspiracją dla tych, którzy nie doceniają tego co mają oraz tych, którzy tracą wiarę w siebie. Monika Kuszyńska opowiada jak wyglądało jej życie kiedy była dzieckiem, nastolatką, dorosłą dziewczyną oraz kobietą. Lata młodzieńcze wspomina z wielką radością, ale także
z entuzjazmem. Oczywiście nie zawsze w jej życiu było różowo, zresztą jak i u każdego z nas, ponieważ na swojej drodze życiowej postrzegała różne trudności jakie splatał jej los, ale było to błahostką w porównaniu do tego co wydarzyło się później. Piosenkarka miała groźny wypadek samochodowy. Wywrócił on jej życie do góry nogami. W niedługim czasie usłyszała diagnozę. Paraliż dolnych kończyn. Był to dla niej cios. Ogromny cios. Nie mogła pozbierać myśli.
W głowie istniały tylko pytania typu: „Co teraz będzie?”, „Czy kiedykolwiek będę chodzić?”. Była bezsilna, nie potrafiła tego przyjąć do świadomości. Życie po wypadku stało się dla niej koszmarem. Ale pewnego dnia pojawił się Kuba. Ktoś ważny dla Moniki. Może był jej przyjacielem, może kuzynem , a może to właśnie pojawiła się szansa na prawdziwą miłość.
Kto wie? Może właśnie w tym momencie miało odmienić się jej życie, które od czasu wypadku stało się ponure, przygnębiające , po prostu martwe?...

To tyle co mogłam zdradzić wam na temat tej książki. Jednak sami musicie dowiedzieć się jak wyglądała jej walka o to, aby znów stanąć na nogi.
Jest to bardzo poruszająca historia, która budzi emocje w człowieku. Książka ta
w pewnym stopniu zmieniła moje życie, ponieważ zaczęłam dostrzegać rzeczy ważne
i ważniejsze, a także problemy duże oraz większe. Każdy z nas ma swoje kłopoty, dlatego nie traćmy wiary. Działajmy i nie poddawajmy się, ponieważ najważniejsza jest siła woli.
Kończąc chciałam dodać jeszcze, że tylko od nas zależy nasza historia.
Zachęcam do przeczytania tej książki, która może zmienić również i wasze nastawienie do życia.
Przeczytałam- polecam!

Oliwia Fydrych ucz. kl. III Publicznego Gimnazjum w Jagarzewie

 

Joanne Kathleen Rowling Harry Potter
i Komnata Tajemnic

201811a   Joanne Kathleen Rowling brytyjska pisarka, autorka serii Harry Potter. Styczność z jej twórczością miałam już od dziecka. Zaszczepiła we mnie ją od momentu kiedy obejrzałam ekranizację pierwszej części tej słynnej na cały świat powieści. Jak widać na jednym się nie skończyło, można powiedzieć, że wręcz stało się uzależnieniem, wszystko za sprawą przygód tego niezwykłego chłopca Harry’ego Potter’a.  

   Trzeba przyznać, że wiele podobieństw kryje się pomiędzy światem naszym, a codziennością tego małego czarodzieja. Niestety tylko my możemy postrzegać to w ten sposób, chodzimy do normalnych szkół i dostajemy oceny raz dobre czasami też te gorsze. On zamiast tego uczy się zaklęć obronnych i produkcji eliksirów, a podczas lekcji wychowania fizycznego zamiast biegać po boisku wraz ze swoimi rówieśnikami lata na miotle grając w Quidditch. Różnica nieprawdopodobna. Ten dwunastolatek nie miał szczęśliwego dzieciństwa, stracił rodziców zanim zdążył ich jeszcze dobrze zapamiętać. Ta tragedia spowodowała, że miał on nieszczęście trafić pod opiekę swojej ciotki i wuja, Państwa Dursley’ów.  Nigdy nie był on przez nich dobrze traktowany, w przeciwieństwie do ich biologicznego syna, który zawsze miał to co chciał i był oczkiem w głowie rodziców rozpieszczanym na każdym kroku, a biedny Harry musiał się temu wszystkiemu przypatrywać przez okrągłe 11 lat. Przełom tej przykrej sytuacji nastąpił kiedy w dniu swoich urodzin chłopak dostał list ze szkoły Magii i Czarodziejstwa
w  Hogwarcie o tym, że został przyjęty na pierwszy rok nauki jako nastoletni czarodziej. 
Więcej o dalszych przebiegach sytuacji w książce „Harry Potter i Kamień Filozoficzny”.

   „Harry Potter i Komnata Tajemnic” została wybrana przeze mnie, ponieważ przebieg wynikających z niej sytuacji był momentami zaskakujący i dostarczał dreszczyku emocji. Dzieciak musiał się zmierzyć z przeszłością by odkryć tajemnicę komnaty. Podczas tego zadania odkrył w sobie wiele nowych umiejętności takich jak na przykład posługiwanie się językiem węży.  Wszystko zaczyna się od momentu , w którym w domu Potter’a pojawia się Zgredek, domowy skrzat i ostrzega go, iż nie powinien on wracać na drugi rok do szkoły
z powodu wielkiego niebezpieczeństwa jakie tam na niego czeka. Jednakże nastolatek nie należy do strachliwych lecz odważnych i stawiających czoła wyzwaniu dlatego pomimo wynikających z powrotu trudności przekracza mury Hogwartu. W szkole po niedługim czasie od jej rozpoczęcia zaczynają się dziać dziwne rzeczy, wiele osób zostaje spetryfikowanych inaczej zamienionych w postacie bezruchu, skamieniałe jak krasnale ogrodowe. Takimi stali się kot pana Kafilcha pani Noris, prawie bezgłowy Nick i najlepsza przyjaciółka Harry;ego Harmoina. Zagadka jest bardzo trudna do rozwikłania, a swojego tempa nabiera gdy do komnaty zostaje porwana siostra jego najlepszego przyjaciela Ronalda, Ginny Weasley.  Obaj chłopcy po odkryciu gdzie owa komnata się znajduje postanawiają do niej wejść i uratować dziewczynkę przed niebezpieczeństwem sami ryzykując przy tym życiem.

   Czy im się to uda? Czy Hogwart z powodu zaistniałych wydarzeń zostanie zamknięty? Czy Harry zmierzy się z przeszłością i jak zniesie prawdę o sobie i o tym kim jest? Jakie będą skutki tych wszystkich wydarzeń? Tego dowiecie się czytając część drugą z serii pod tytułem „Harry Potter i Komnata Tajemnic”.

Przeczytałam-polecam!
Aleksandra Kuras – ucz. kl. III Publicznego Gimnazjum w Jagarzewie

Jessica Park To skomplikowane. Julie

IMG 0310aKsiążką, którą chcę wam polecić jest "To skomplikowane. Julie." Jej autorką jest Jessica Park. Fabuła jest bardzo ciekawa, a zarazem nieprzewidywalna. Jessice Park bardzo dobrze udało się przedstawić chore relacje rodzinne oraz to, jak człowiek jest w stanie odsunąć prawdę na boki żyć wymyśloną fikcją tylko po to, by być w stanie jakoś funkcjonować.

Tytułowa Julie postanowiła wynająć przez Internet mieszkanie w Bostonie, aby tam rozpocząć studia.
Po przybyciu na miejsce jej świat staje na głowie, ponieważ okazuje się, że została oszukana i jej mieszkanie okazało się małą knajpką po burito. Załamaną dziewczynę ratuje matka, która przypomina sobie o starej przyjaciółce ze studiów
i prosi ją, aby Julie mogła się zatrzymać u niej w domu do czasu, aż nie znajdzie sobie czegoś lepszego. Czy porażka na samym starcie w nowym mieście okaże się serią porażek w dalszym życiu?

Watkinsowie pomagają dziewczynie w obcym dla niej mieście przystosować się do nowego studenckiego życia, jednak po pewnym czasie Julie zaczyna dostrzegać, że w domu Watkinsów zdecydowanie coś nie gra. Bohaterowie, których Julie poznaje, są bardzo pozytywnymi osobami, choć na swój sposób dość dziwnymi
i niespotykanymi. 21 letni Matt jest wybitnie zdolnym i mądrym studentem matematyki, ale bardzo ciężko jest nawiązać z nim kontakty. Rodzice są bardzo mili, choć jakby nieobecni. Najmłodsza, 13 letnia Celeste wydaje się wesołą dziewczynką, jednak pewnego razu gdy Julie miała ją odebrać ze szkoły, zauważa, że znacznie odstaje od rówieśników i ma bardzo dziwny zwyczaj... Ale o nim dowiecie sie jeśli sięgniecie po tę książkę. Jest jeszcze najstarszy brat - 23 letni Finn - zabawny, otwarty i wrażliwy wolontariusz i podróżnik. Jednak spotkanie
z nim jest niemożliwe i jedynym sposobem na kontakt z nim jest czat na facebooku.

Julie, przeprowadzając się z Ochio do Bostonu, aby pójść na studia, nawet nie przypuszczała, że spotka kogoś takiego, jak rodzinę Watkinsonów, będzie dla nich ważna i że to będzie, aż tak bardzo skomplikowane. Autorka bardzo dobrze potrafi zagrać na uczuciach czytelnika. Pokazała bardzo ważne tematy psychologiczne oraz problemy rodzinne, które są tuszowane idealnymi kłamstwami. Książka "To skomplikowane. Julie" z pewnością nie jest pozycją , którą przeczytacie i odłożycie na półkę. Mogę was zapewnić, że zapamiętacie ją na bardzo długo.

Przeczytałam- polecam!

Aneta Langowska ucz. kl. I TŻiUG w ZSRiO w Jagarzewie

 

Khady Okaleczona

IMG 0306Dzień dobry. Witam wszystkich bardzo serdecznie. Nazywam się Magdalena Głusek. Jestem uczennicą 4 klasy Technikum Agrobiznesu w Zespole Szkół Rolniczych i Ogólnokształcących
w Jagarzewie. Przedstawię Wam książkę pt. ,,Okaleczona'' Khady. Główną bohaterką jest sama autorka. Opisuje ona swoją prawdziwą historię. Khady urodziła się w Senegalu, gdzie kilkuletnie dziewczynki są obrzezane, czyli oczyszczone dla męża i do modlitwy. Tradycja nakazuje kobiecie, aby ta poddała się zupełnie mężczyźnie, na początku ojcu a później mężowi. Bohaterka od dziecka musiała zmagać się z przeciwieństwami losu. Mając 7 lat, sama została obrzezana.
Ta chwila pozbawiła ją kobiecej seksualności. W tamtym momencie czuła tylko strach
i przerażenie. Jak każda dziewczynka marzyła o zostaniu nastolatką, później kobietą, potrafiącą kochać i być kochaną. Bardzo tego pragnęła. Niestety, ten barbarzyński rytuał zniszczył jej marzenia, doprowadził tylko do dalszego dramatu, jaki przeżywała. Mając 13 lat, została zmuszona do zamążpójścia za nieznajomego kuzyna, który był starszy o 20 lat. Wyjechała z nim do Francji, gdzie wszystko było całkiem inne, tylko w zamkniętej społeczności senegalskich imigrantów kobietę traktuje się tak jak w Afryce. Po trzech latach małżeńskiego horroru (bicia
i gwałtów) zachodzi w pierwszą ciążę. Na świat przyszła córeczka Mouna. Kiedy Mouna miała kilka miesięcy, Khady ponownie zachodzi w ciążę. Zauważyła ją kobieta z ośrodka pomocy społecznej, proponując pracę dorywczą jako tłumaczka. Chętnie się zgodziła, przecież był to początek do niezależności. Młoda matka zdobywała doświadczenie i pewność siebie. Stała się użyteczna także w labiryncie przepisów francuskiej administracji. Pomału wypracowała sobie miejsce w nowym otoczeniu. Zawsze myślała o bliskich, więc postanowiła za pierwsze zarobione pieniądze zafundować rodzicom kran podłączony do miejskiego systemu wodociągów. Prawdziwy luksus. Khady pracowała, zajmowała się codziennymi obowiązkami, kiedy urodziła się następna wspaniała córka Binta. Podczas trzeciej ciąży trafiła do szpitala, ponieważ często choruje i dopada ją depresja. W tym czasie dziećmi opiekuje się kuzynka. Podczas nieobecności kuzynka wraz z mężem zabierają dziewczynki do Afryki, gdzie dokonuje się ich obrzezania. Stwierdziła, że lepiej zrobić to wcześniej, ponieważ nie będą odczuwać tej strasznej traumy
i rany szybciej sie zagoją. Niestety, ominąć tego się nie dało. Po wyjściu ze szpitala położne przekazały jej tabletki antykoncepcyjne. W domu kłótnie i koszmar nie ustawał. Khady starała się pamiętać regularnie brać pigułki, lecz pewnego dnia zapomniała. Wtedy urodziło się czwarte dziecko- syn Mory. Mąż myślał, że jeżeli ożeni się z kolejną kobietą wzbudzi zazdrość żony. Natomiast było zupełnie odwrotnie. Myślała, że chociaż trochę odpocznie od małżeńskiego obowiązku. Pewnego dnia autorka bardzo mocno pokłóciła się z mężem. Uciekła z domu, całą noc błąkała się po ulicy. Wpadła na pomysł, że wyjedzie z dziećmi na wieś do wuja zwyczajnie odpocząć. Kiedy autobus miał już ruszyć, jedna z córek cofnęła się do bagażu po posiłek na drogę. Nagle Khady usłyszała pisk opon. Jej córkę potrącił samochód, zmarła w szpitalu.
W tamtym momencie autorka straciła sens życia, jednak wiedziała, że nie może się poddać, gdyż ma dla kogo żyć. Nawet nie mogła być na pogrzebie własnej córki, ponieważ tradycja mówiła, że tylko ojciec może jechać z trumną. Po kilku latach nieudanego małżeństwa młoda dziewczyna postanowiła rozwieźć się z mężem. Nie mogła pozwolić, aby dzieci wysłuchiwały ciągłych kłótni. Poszła do odpowiednich instytucji z prośbą o pomoc dotyczącą rozwodu i mieszkania zastępczego. Po dłuższej chwili udaje jej się uzyskać rozwód i lokum. Pierwszy raz poczuła się wolna. Zaczęła nowe życie. Postanawia poświęcić się walce przeciwko obrzezania. Często się udziela, protestuje i uczęszcza na różne konferencje. Pewnego razu spotyka mężczyznę, który bardzo się nią zainteresował. Nieznajomy  po dłuższych rozmowach telefonicznych zaprosił ją na spotkanie. Na początku bardzo się bała, gdyż nie miała zaufania do mężczyzn, lecz po namowach kuzynki zgodziła się na wyjazd. Mężczyzna okazał się jej wymarzonym. Odzyskała nadzieję na poczucie prawdziwej miłości. Mając wsparcie i motywację wojowniczka nie przestawała dążyć za stawianymi sobie celami. Nakłaniała inne kobiety do rozgłosu. Zaczęła walkę o prawo bycia kobietą, pomimo wcześniejszego zastraszania. Do dziś walczy o prawa afrykańskich kobiet. Skutecznie. Działa na rzecz UNICEF-u, ONZ-u, GAMS-u, organizacji walczącej z seksualnymi okaleczeniami kobiet. ,,Okaleczona'' jeszcze przed ,,Kwiatem pustyni'' Waris Drive, modelce przedstawiający podobny problem, otworzyła wyobraźnię i pokazała prawdziwe życie afrykańskich kobiet. Książka to protest przeciwko barbarzyńskiej przemocy
i tradycji. Jest to przykład determinacji, odwagi, siły i walki. Jej rany są symboliczne, krwawią
i się nie goją. Czy czas leczy rany? W pewnym stopniu na pewno, jednak myślę, że autorce na zawsze pozostanie skandaliczne i bolesne wspomnienia. Dla niej uratowanie choćby jednej dziewczynki to zwycięstwo. Mamy jednak szczęście, że w naszym kraju nie dochodzi do tak traumatycznych sytuacji. Mamy swoje prawa, to my podejmujemy wybory. Dlatego też warto zastanowić się nad własnym życiem i losem. Lektura o trudnych sprawach, o których nie czyta się łatwo, ale najważniejsze, że niesie za sobą ważne treści.

Szczerze polecam i życzę miłego czytania.

Magdalena Głusek, klasa IV TA


 

Waris Dirie  Kwiat Pustyni

IMG 0307,, Kwiat Pustyni" to powieść inspirowana przeżyciami samej autorki Waris Dirie. ,,Waris''w języku nomadów to kwiat pustyni, rosnący bardzo rzadko i krótko gdy tylko spanie deszcz. Somalijka postanowiła opisać swą historię. 

   Bohaterka wywodziła się z plemienia nomadów.
Przez wiele lat żyła na pustyni z rodzicami oraz rodzeństwem. Rodzina prowadziła koczowniczy tryb życia. Dzieci przestrzegły zasad, które panowały
w szałasie.


W wieku pięciu lat dziewczynka została obrzezana
a w trzynastym roku życia musiała uciec z ,,domu'', ponieważ ojciec chciał wydać ją za mąż. Nastolatka wyruszyła w świat w poszukiwaniu szczęścia i godnego życia. Los przywiódł ją aż do Londynu, gdzie w wieku osiemnastu lat  rozpoczęła się jej wielka kariera modelki. Waris nigdy jednak nie zapomniała
o rodzinie i domu. 

   Czytając tę książkę, uświadamiamy sobie, co tak naprawdę dzieje się na świecie. Żyjemy
w przekonaniu, że wszyscy jesteśmy wolni i sami możemy o sobie decydować. Niestety,
w niektórych zakątkach świata społeczność ma wpojone własne zasady, którymi się kieruje bez względu czy jest to odpowiednie czy też nie. Kobiety w Afryce nie mają głosu. Nie mogą wyrazić swojego zdania, tego co tak naprawdę czują a to one stanowią podstawę społeczeństwa Afryki. Są maszynami do rodzenia i służącymi. Postawa mężczyzn wobec nich jest mówiąc delikatnie nieodpowiednia.

    Autorka opisała, ile musiała poświęcić, aby znaleźć się tam gdzie jest teraz. Jako mała dziewczynka przeszła całą pustynię boso bez dostępu do wody i jedzenia. Była narażona na spotkanie z dzikimi zwierzętami i ogromny upał,a mimo tego przetrwała. Dotarła do siostry, gdzie mieszkała przez pewien czas. Jednak po latach niepowodzeń trafiła do domu ambasadora Somalii w Londynie i tam pracowała jako służąca do czasu aż zainteresował się nią pewien fotograf. Waris musiała nauczyć się tempa , w którym żyła. przez swą determinacje i odwagę osiągnęła tak wiele. Znalazła się na okładkach największych magazynów modowych, została także ambasadorką Organizacji Narodów Zjednoczonych. Gdy została uświadomiona co tak naprawdę jej zrobiono, zaczęła głośno o tym mówić. Opowiedziała, że została pozbawiona kobiecości i obrzezanie jest w Afryce na porządku dziennym. Rozpoczęła walkę z tym barbarzyńskim rytuałem. Z namiotu nomadów trafiła aż do Nowego Jorku. 

     Powieść z pewnością wzbudza emocje w czytelniku. Warto dowiedzieć się czegoś więcej, wyjść poza schemat. Ludzie powinni wiedzieć, że tak naprawdę mają szczęście żyjąc
w wolnym państwie. Książka pokazuje co w życiu jest najważniejsze czyli zdrowie, szczęście
i to co daje nam świat ponieważ nie wszyscy mogą mieć wybór. Ta wstrząsająca opowieść Waris skłania do przemyśleń nawet osoby o sercach niczym głaz. 

   Lektura jest godna polecenia. Chwyta za serce i trzyma w napięciu do samego końca. Można przy niej wyrazić wszystkie emocje, od radości aż po płacz. Jeśli człowiek jest ciekaw, co doprowadziło pisarkę do sukcesu, i jak osiągnęła, myślę, że powinien sięgnąć po tę właśnie książkę. 

  Serdecznie polecam! 

 Beata Głusek –ucz. kl. II TŻiUG

 

Eric Emmanuel Schmitt. Oskar i Pani Róża

IMG 0581

Beata Łączyńska – ucz. kl. II TŻ i UG w Jagarzewie.
Laureatka II miejsca w VI edycji Międzyszkolnego Konkursu Czytelniczego
„Przeczytałam/em - polecam!”
W/w konkurs odbył się 11.12.2017r. w ZSO w Nidzicy.

Książka, którą zaprezentuję, to: Oskar i Pani Róża napisana przez Erica Emmanuela Schmitta. Autor jest znakomitym francuskim pisarzem. To wydanie uznano za najsłynniejsze, a zarazem za najbardziej udaną powieść Schmitta. Książka opisuje ostatnie 12 dni życia dziesięcioletniego chłopca. W jego wyobraźni, ten czas trwa 120 lat. Każdy dzień, to o 10 lat więcej. Oskar jest chory na białaczkę. Chłopiec nie ma wsparcia w rodzicach, ponieważ oni boją się spojrzeć mu w oczy, nie potrafią z nim rozmawiać, odkąd wyszli z gabinetu doktora, w którym dowiedzieli się o złym stanie zdrowia syna. Jedynymi przyjaciółmi Oskara są pacjenci, czyli „mieszkańcy” szpitala: Bekon, Pop Corn, Einstein oraz Pani Róża, która jest wolontariuszką i za prośbą Oskara, odwiedza go codziennie. Jest także niebieska dziewczyna, nazywana Peggy Blue,
w której Oskar się zakochuje, stają się parą, a następnie małżeństwem. Za namową Pani Róży, Oskar pisze listy do Boga, w których opisuje mu swoje zmartwienia, bóle, smutki i radość. Wolontariuszka, która jako jedyna potrafi zrozumieć Oskara, daje mu ciepło, nie omija żadnych tematów, które mogłyby zasmucić chłopca. Rozmawia z nim o śmierci, która już niedługo go odwiedzi. Pomaga mu zrozumieć na czym polega jego cierpienie i ból. Chłopiec początkowo nie zgadza się z teorią cioci Róży. Jednak kilka dni później (w głowie chłopca kilkadziesiąt lat później) wszystko zaczyna układać się w jedną całość. Oskar pogodzony z losem 12 dnia umiera.

Często słyszymy od innych „musimy korzystać z życia, bo jest ono bardzo kruche”. Powieść tę można przełożyć na nasze życie - moje i twoje. To my często zachowujemy się jakbyśmy byli nieśmiertelni. Nie chcemy mówić ,a nawet boimy się śmierci. Unikamy ludzi , którzy niebawem przejdą na drugą stronę życia. Wielokrotnie sami zauważamy, że nie potrafimy , nie umiemy stosownie się zachować w takich sytuacjach. Jakże podobni jesteśmy do rodziców głównego bohatera. Po przeczytaniu książki Erica Emmanuela Schmitta Oskar i Pani Róża nasunęła mi się refleksja. Skoro jesteśmy dziećmi ochrzczonymi, to musimy mieć pełną świadomość , że nie wolno nam bać się śmierci. Śmierć wpisana jest w nasze życie. To my mamy obowiązek przygotować bliską nam osobę na spotkanie z Bogiem. Musimy być przygotowani na to działanie każdego dnia, bo nie wiemy kiedy nastąpi czas odejścia dziecka, człowieka dorosłego, osoby w wieku późnej starości, osoby bliskiej naszemu sercu. Każdy kto przeczyta tą książkę, na pewno zastanowi się nad historią chłopca i przeniesie tę sytuację na grunt swojej rodziny. Pomimo tego, że jest to książka mająca kilkadziesiąt stron, skłania nas do pomyślenia nad własnym życiem, cierpieniem, przemijaniem, bo śmierć nie jest ani karą, ani chorobą.

Serdecznie polecam!

 

Joanna Jagiełło „Tiramisu z truskawkami”.

img002W ubiegłym roku szkolnym w Konkursie Sprawnego Czytania „Ale czytam” za zajęcie III miejsca otrzymałam nagrodę. Organizatorem konkursu była nasza biblioteka szkolna.
Wśród wielu książek do wyboru wpadła mi do rąk książka Joanny Jagiełło pt. „Tiramisu z truskawkami”.
Chciałabym Wam zaprezentować tę książkę. Na początku przedstawię najważniejsze informacje z życia autorki. Joanna Jagiełło urodziła się w latach siedemdziesiątych w Warszawie. Jest polską pisarką , autorką powieści dla młodzieży oraz wierszy dla dzieci. Ukończyła filologię angielską. Wiele lat pracowała jako redaktorka podręczników do języka angielskiego w Pearson Central Europe. Obecnie podjęła własną działalność. Jako pieśniarka zdobyła w lutym 2017r.
I miejsce w Konkursie Wierszy i Piosenek w Warszawie. Debiutowała w 1997r. tomikiem wierszy "Moje pierwsze donikąd". Lubi czytać szwedzkie kryminały i pisać wiersze, malować duże, abstrakcyjne obrazy olejne, grać na gitarze i śpiewać oraz spędzać czas ze swoimi córkami-Julką i Basią, które są dla niej nieustającą inspiracją, źródłem wiedzy o świecie. Jej debiutancka powieść „Kawa z kardamonem” nominowana została do nagrody Książka Roku 2011. Wymieniona książka została wpisana na Listę Skarbów Muzeum Książki Dziecięcej. Natomiast premiera książki „Tiramisu z truskawkami”, to 2016 r.

To tyle na temat autorki Joanny Jagiełło. Teraz przejdę do samej książki i przedstawię głównych bohaterów  przeczytanej przeze mnie książki.

Linka i Natalia rozpoczynają naukę w drugiej klasie liceum. Linka odchodzi ze szkolnej gazetki, by założyć  konkurencyjnego bloga i zaczyna pracę w kawiarni. Jej związek z chłopcem Adrianem kwitnie. Niestety, gorzej sprawy przedstawiają się u Natalii m.in. rozwód rodziców, nowa szkoła z bardzo wymagającymi nauczycielami i zerwanie z chłopakiem Marcinem, sprawiają, że dziewczyna zaczyna tracić nad wszystkim kontrolę, ale jednak nie zapomina
o swojej diecie. Niewinne odchudzanie szybko zmienia się w poważną chorobę, z którą przestaje sobie radzić. Jest to powieść o kompleksach, popadaniu w niebezpieczne skrajności i o tym, że często nie dostrzegamy tego, co najpiękniejsze. Wszystko zaczyna się od chęci pozbycia zbędnych kilogramów. Skutki odchudzania , prowadzą do poważnej choroby zagrażającej życiu.
Po przeczytaniu tej książki, młode dziewczyny będą już uprzedzone i będą wiedziały, że nie można przesadzać z odchudzaniem.

Książka ta wniosła w moje życie wiedzę o prawidłowym odżywianiu i o tym, jak radzić
z otyłością. Na rynku obecnie istnieje już 18 publikacji tejże autorki m.in.: "Urodzinek", „Hotel dla twoich rzeczy", "Czekolada z chili".

Zachęcam Was, koleżanki, do przeczytania książki Joanny Jagiełło pt. „Tiramisu
z truskawkami”, ponieważ książka jest naprawdę tego warta. Ukazuje problemy życiowe, które dotyczą młodych dziewczyn oraz starszych ludzi. Książka wyjątkowa i wartościowa. Pochłania czytelnika i po przeczytaniu jednego zdania, chcemy dowiedzieć się, jakie informacje kryje kolejne zdanie.

Przeczytałam-polecam!
Oliwia Fydrych – ucz. kl. II Publicznego Gimnazjum w Jagarzewie.  

 

Barbara Kosmowska „Pozłacana rybka”.

img001Ostatnio przeczytana przeze mnie książka, to "Pozłacana rybka” Barbary Kosmowskiej. Książkę otrzymałam w ubiegłym roku szkolnym jako nagrodę za zajęcie II miejsca w konkursie sprawnego czytania „Ale czytam”. Organizatorem konkursu była nasza biblioteka szkolna. Autorką wymienionej książki jest polska filolożka Barbara Kosmowska. Pisze dla młodzieży i dla osób starszych. Napisała 15 książek. Wybrana przeze mnie książka przedstawia 14 letnią Alicje. Miała ona ciężką sytuację w domu ,ponieważ jej rodzice postanowili wziąć rozwód . Ojciec poznał nową kobietę, z którą miał syna o imieniu Fryderyk. Alicja była bardzo związana z bratem , ale gdy dowiedziała się o jego chorobie załamała się. Jej pierwszą miłością był Robert , któremu mogła wszystko powiedzieć
i zapomnieć o problemach .Miała również przyjaciółkę Sarę , która czasami była zazdrosna o sytuację rodzinną Alicji. Główna bohaterka nie miała czasu na to, by spotykać sie z przyjaciółmi , dlatego oddaliła się od Sary. Alicja zaczęła akceptować Klaudię, drugą żonę taty , a nawet zaczęły razem normalnie rozmawiać .Choroba Fryderyka spowodowała ,że cała rodzina zbliżyła się bardzo, nawet mama Alicji pomagała w leczeniu Frycka. Alicja kupiła dla brata rybkę, która miała być niby złota i spełniać życzenia . Fryderyk z dnia na dzień robił się coraz słabszy .Czy zmarł ? Tego dowiecie sie po przeczytaniu. Bohaterka pokazuje dylematy ze swojej młodości . Twardy, stanowczy charakter, pozwolił jej przeżyć
i wytrzymać tak trudny dla niej czas .
Przeczytana przeze mnie książka uczy mnie jak powinnam reagować i jak nie należy postępować w tak trudnych sytuacjach. „Pozłacana rybka” po odłożeniu na półkę, zostanie zapamiętam przez mnie na bardzo długo .
Przeczytałam - polecam!

Aleksandra Krzykowska- ucz. kl. II Publicznego Gimnazjum w Jagarzewie.

 

 

Ali Novak "Miłość w stereo czyli HEARTBREAKERS".

img003Ali Novak, nie jest pisarką zawodową, tylko zwyczajną dziewczyną, która lubi tworzyć nowe historie i zarządzać losami bohaterów, którzy w nich występują. Znana jest ze strony internetowej Wattpad gdzie zaczęła publikować swoje pierwsze powieści, dla młodzieży. Tak właśnie powstała książka "Miłość w stereo czyli HEARTBREAKERS". Jej powieść udało mi się zdobyć dzięki konkursowi czytelniczemu "Przeczytałam, przeczytałem-polecam!", który odbył się w naszej szkole w ubiegłym roku szkolnym. Organizatorem konkursu była nasza biblioteka szkolna. Ali Novak napisała też inne książki takie jak „Papierowe serca" czy „Raz na razie". Są one dostępne zarówno w księgarniach jak i na jej profilu w sieci. To tyle
o autorce książki. Czytając „ Miłość w stereo czyli HEARTBREAKERS" byłam pod wielkim wrażeniem w jaki sposób można poświęcić się dla bliskiej nam osoby. Zrezygnować z naszych marzeń, zaniedbać nasze potrzeby, tylko po to, aby być przy kimś , kto nas bardzo potrzebuje. Było tak w przypadku Stelli, głównej bohaterki książki. Jej największym marzeniem było zostanie profesjonalnym fotografem, ponieważ uważała, że zdjęcia mają duszę i warto uchwycić pewne momenty
w obiektywie aparatu. Zrezygnowała jednak i z tego, tylko z powodu chorej na nowotwór siostry bliźniaczki Cary. Są one bardzo ze sobą zżyte dlatego Stella zrobi wszystko, aby wywołać na jej twarzy uśmiech. Wie, iż kocha ona sławny i popularny zespół rock'owy Heartbreakers, i jej największym pragnieniem jest spotkać Oliviera, Alec'a, JJ i Xander'a co uniemożliwia jej choroba, dlatego marzenia dziewczyny legną w gruzach. Stella wraz z ze swoim bratem Drew'em również bliźniakiem, postanawia jechać na spotkanie z zespołem i przywieźć siostrze ich plakat, koszulkę, oraz płytę z autografem. Uzgodnili, iż będzie to dla niej prezent urodzinowy, gdyż takowe się zbliżały. Po drodze na zlot fanów zatrzymali się na jednej ze stacji paliwowych po kawę, gdyż oboje byli bardzo zmęczeni. Kiedy Stella, weszła do budynku po kubek z kofeiną dla siebie i brata, zauważyła przy kasie blondyna. Nie miała ona jeszcze wtedy pojęcia, iż jest to Olivier Perry, wokalista Heartbereakers
i zarazem słynny łamacz kobiecych serc. Zaczęli dyskutować, na temat zespołu
i wtedy Olivier doznał szoku. Powodem było to, iż Stella zaczęła krytykować jego muzykę ,a nie takiego odbioru się on raczej spodziewał. Rozstali się bez sprzeczek, ale los znowu chciał ich zetknąć. Tym razem, najstarsza z rodzeństwa, poznała wokalistę i doznała przerażenia, ponieważ uświadomiła sobie, iż on i chłopak,
z którym rozmawiała to te same osoby. Pomimo wstydu nie wycofała się, ponieważ wiedziała, że nie robi tego dla siebie tylko dla swojej siostry. Kolejka była długa,
a kiedy dziewczyna była już blisko zespołu, oni ogłosili zakończenie spotkania,
z niewiadomych powodów. Wściekła nastolatka, miała szansę trafić do tego samego hotelu co oni i tam udało jej się zdobyć to czego chciała, lecz na tym nie kończy się jej przygoda z zespołem. Zacznie ona po części spełniać swoje marzenia, a może nawet się zakocha w którymś z członków słynnego boysbandu. Tego dowiecie się jeżeli zechcecie sięgnąć po książkę "Miłość w stereo, czyli Heartbreakers".

Przeczytałam-polecam!

Aleksandra Kuras – ucz. kl. II Publicznego Gimnazjum w Jagarzewie .

 

Roland Lazeby „Życie Michaela Jordana"

IMG 0330Moją wybraną książką jest "Życie Michaela Jordana". Autorem jest Roland Lazeby. Zajmuje sie pisaniem książek o koszykówce i futbolu amerykańskim. Wybrałem ten utwór, ponieważ koszykówka jest moją pasją i bardzo lubię czytać książki na ten temat. Jordan miał starszego brata, który był jego rywalem. Jego mama nazywała sie Delors, a tata James. Ojciec zajmował sie naprawą samochodów, z czego sie utrzymywał. Mama pracowała w banku. Ojciec nie wierzył w Michaela tylko w Larrego. Ojciec zaczął doceniać Michaela wtedy, gdy zaczął odnosić sukcesy. Jego mama była zbyt opiekuńcza. Ojca uważano za dobrego faceta. Ludzie mówili, że państwo Jordanowie są wspaniałą parą. Nikt jednak nie wiedział o ich kłótniach. Na początku ojciec namawiał swoich synów do baseballu. Jordan w dzieciństwie regularnie przegrywał z bratem jeden na jednego. Michael był niższy ale, gdy podrósł zaczął wygrywać ze starszym bratem. Każdy chwalił Michaela, że jest bardzo dobrym zawodnikiem. Po kilku miesiącach Larry powiedział, że jednak jego pasją jest majsterkowanie , a nie granie w koszykówkę. Ich rodzice byli jednymi, którzy zostawali na ich meczach bądź treningach.
Polecam tę książkę, ponieważ udowadnia, że marzenia się spełniają. Mimo przeciwności osiągnął wielki sukces. Nic nie zanosiło sie na to, że ze zwykłego leniwego chłopca wyrośnie "BÓG KOSZYKOWKI" , bo tak został nazwany.

Przeczytałem-polecam!

Krystian Krajewski – ucz. kl. II gimnazjum ZSRiO w Jagarzewie.

 

Wojciech Cejrowski "RIO ANACONDA".

IMG 0329W moje ręce ostatnio trafiła książka autorstwa Wojciecha Cejrowskiego pod tytułem "RIO ANACONDA". Można ją kupić w księgarni lub wypożyczyć w bibliotece.

Autor opowiada w niej o kolejnej wyprawie w najdziksze zakątki kuli ziemskiej. Wyprawy podjął się w celu odszukania jednego z najbardziej odizolowanego plemiona indiańskiego. Autor książki wpadł na świetny pomysł, umieszczając w niej fantastyczne ilustracje oraz dialogi. Wiele bym dał , abym mógł uczestniczyć choć w jednej z jego niecodziennych przygód. Polecam ją do przeczytania każdemu bez względu na wiek. Oczywiście zachęcam Was nie tylko do oglądania filmów w telewizji z serii "BOSO PRZEZ ŚWIAT", ale także do wypożyczania i czytania książek przygodowych i podróżniczych.

Mariusz Przybylski – ucz. kl. II gimnazjum w ZSRiO w Jagarzewie.             

 

Paweł Wilkowicz „ Nienasycony-Robert Lewandowski".

IMG 0335Chciałbym przedstawić książkę,, Nienasycony-Robert Lewandowski" i zachęcić wszystkich do jej przeczytania. Jej autorem jest Paweł Wilkowicz.

Paweł Wilkowicz jest dziennikarzem sportowym z wieloletnim doświadczeniem. Obecnie pracuje jako dziennikarz sportowy w ,,Rzeczpospolitej". Jego pasją jest piłka nożna, o której mógłby opowiadać godzinami.

Wydawnictwo Agora w czerwcu wydała biografię Lewandowskiego. Książka została stworzona przy udziale Pawła Wilkowicza. Jest to ponad 300 stron opowieści o najlepszym napastniku Bayernu Monachium. Książka ma charakter typowo reporterski. 

Biografia opowiada o początkach kariery Roberta. Istotne dla biografii jest to, czy po przeczytaniu czujemy wyczerpanie tematu. Czy po dokładnym przeczytaniu książki można powiedzieć: ,, Czy czegoś się o tym człowieku dowiedziałem?". Książka ta rzuca nowe światło na postać Lewandowskiego.

Polecam tę książkę każdemu, ponieważ opowiada nam o życiu najlepszego napastnika reprezentacji Polski, który nigdy się nie poddał, chociaż miał słabsze momenty w swoim życiu. Wniosek jest taki, że nie powinniśmy się poddawać, lecz tylko dążyć do swych ukrytych celów.

 Michał Bednarczyk – ucz. kl. II gimnazjum w ZSRiO w Jagarzewie.

 

Johna Greena „Gwiazd naszych wina”

IMG 0315John Michael Green to znany amerykański pisarz, światowy laureat licznych nagród literackich. Tworzy powieści z gatunku dla ,, młodych dorosłych” . Zastanawiacie się może, co to znaczy ?  Dojrzałość?  Osiąga się ją w różnym wieku.  Jedni w wieku trzydziestu lat, a inni w nastoletnim. Jestem przekonana , że każdego to spotka, gdy nadejdzie odpowiedni czas.
W roku 2014 John Michael Green trafił na listę ,,100 najbardziej wpływowych osób na świecie magazynu Time. Sam zauroczył mnie swoim talentem pisania . Największą sławę przyniosła mu powieść ,, Gwiazd naszych wina”. Jest bardzo aktywny w sieci m.in. prowadzi z bratem Hankiem mega popularny videoblog. Ma również inne dzieła , ale  pozwolicie , że przejdę do omawianej przed chwilą książki.

„Gwiazd naszych wina” to piękna, głęboko wzruszająca opowieść , która daje wiele do myślenia. W bohaterach nie ma pretensji do świata ,nie pytają Dlaczego ja?. Nie chcą ,by sie nad nimi litowano. Jedyne co chcą to mieć jak najwięcej czasu ,by przeżyć wiele pięknych chwil. Green ukazuje prawdziwe uczucie dwojga nastolatków . Budują równowagę i akceptację w najtrudniejszych wyzwaniach natury fizycznej i emocjonalnej . To bardziej romantyczne niż jakikolwiek zachód słońca na plaży.17- letnia Hazel i 18-letni Agustus Watersa poznają się dzięki grupie wsparcia dla osób chorych na raka . Agustus grał w  koszykówkę, lecz  bez pasji. Jest w stanie remisji (jest to stan pochorobowy gdzie choroba sama wycofała się
z organizmu). Ona nie rusza sie nigdzie bez zbiornika z tlenem. Dziewczyna pragnie poznać pisarza jej ulubionej powieści Petera Van Hautena. Długi czas próbowała nawiązać z nim kontakt, ale bezskutecznie. Augustus zostaje wystawiony na próbę cierpliwości. W końcu dociera do autora i zostaje zaproszony na spotkanie w Amsterdamie. Zabiera ze sobą Hazel ,,Jeśli przetrwamy śmierć naszego słońca ,nie będziemy istnieć…” Cytat mówi o czymś niewiarygodnym ,a zarazem pięknym ,dziwnym wszechświecie .

Książkę czyta się wyjątkowo przyjemnie, ładna oprawa graficzna, dość duża czcionka oraz prosty dla odbiorcy język. Pierwsze strony uważam za niezwykle humorystyczne ,a nawet pouczające , jeśli można nazwać humorem osoby ,które wiedzą ,że nie dane im będzie dożyć starości, ale pomimo to zastanawiają się nad dalszym sensem życia. Wypowiadają się oboje niczym filozofowie największych lotów. Osobiście nigdy nie spotkałam sie z takim językiem wśród nastolatków. Bardzo spodobała mi się ta książka. Sądzę ,że nie powinniście sie na niej zawieść. Wręcz przeciwnie - obudzi w was głębokie egzystencjonalne przemyślenia. 

Polecam!                 
Martyna Wierzbicka –uczennica klasy trzeciej gimnazjum w ZSRiO w Jagarzewie.

 

Agata Christie "Dwanaście prac Herkulesa".

IMG 0333Ostatnio przeczytałem książkę Agaty Christie "Dwanaście prac Herkulesa" . Książka została wydana w 1947 r. Czytanie było bardzo przyjemne ze względu na zaskakującą fabułę. Autorka jest pisarką detektywistyczną. Urodziła się w 1890 r. Zmarła w 1976 r. Żyła 86 lat. Głównym bohaterem tej powieści jest detektyw Herkules Poirot, który postanawia porzucić pracę detektywa, aby zająć się uprawą dyń. Oprócz tego chce on wykonać 12 prac. Nie zamierza jednak przy ich wykonywaniu używać tylko siły fizycznej, lecz również swojego umysłu. Ta książka jest dobrym przykładem, aby nie używać siły fizycznej do wszystkiego, co robimy. Trzeba uświadomić sobie, że podczas pracy należy wykorzystać także siłę umysłu.

Polecam! 

Adrian Folga uczeń klasy 2 gimnazjum ZSRiO w Jagarzewie.

 

Kimberly McCreight „Zrozumieć Amelię”.

20170213 080408„Zrozumieć Amelię” to powieść Kimberly McCreight, w której autorka przedstawiła punkt widzenia rodzica oraz córki. Opowiadająca o wrednym świecie dziewczyn, w którym pierwszy plan stanowią sekrety i kłamstwa, przyjaciele i prześladowcy, książka - porusza nasze serca i myśli.

Piętnastoletnia Amelia jest dziewczyną ambitną i zdolną. Uczy się w prywatnej szkole Grace Hall, w której zdobywa najlepsze stopnie, otacza się przyjaciółmi, jest lubiana przez nauczycieli. Jednak pewnego dnia została przyłapana na ściąganiu. Kate Baron samotna matka wychowująca Amelię, odbiera telefon ze szkoły swojej córki. Kiedy kobieta dociera na miejsce, dowiaduje się, iż jej córka skoczyła z dachu. Zrozpaczona matka poznaje wersję zdarzeń policji, w którą wierzy aż do momentu kiedy dostaje SMS-a od nieznanego numeru. „Amelia nie skoczyła”. Od tej pory Kate postawiła sobie cel. Pragnie poznać prawdę bez względu na konsekwencje i przebieg wydarzeń. Decyduje się na przeprowadzenie prywatnego śledztwa. Przegląda maile, rozmowy oraz wpisy na Facebooku zmarłej córki. Próbuje zrekonstruować chwile z jej życia, ludzi, którzy byli dla niej bliscy. W książce występują momenty, kiedy kobieta myśli, iż jest już u celu, jednak robiąc jeden krok do przodu-robi dwa do tyłu. Jednak udaje jej się odkryć dlaczego tego feralnego dnia jej córka znalazła się na dachu Grace Hall i jak naprawdę odeszła. Powieść ta trzyma nas w napięciu aż do ostatniej strony, ostatniego wersu. Nie da się opisać straty dziecka, tęsknoty i żalu, który wtedy doskwiera rodzicowi. Jednak dzięki temu utworowi możemy zasmakować tych uczuć. Uważam, że „Zrozumieć Amelię” to okno na świat ogarnięty nienawiścią wśród nastolatków oraz wewnętrznym bólem po stracie.

„[…] samotny, skazany, opuszczony, samotny samotnością tych, co mają niebawem umrzeć, odnajduje w tym wszystkim cudowny smak zbytku, wspaniałe uczucie izolacji, swobody nie znanej ludziom skrępowanym więzami.”- Virginia Woolf, „Pani Dalloway”.

Alicja Kawiecka, 3TŻ „a” ZSRiO w Jagarzewie

 

Cliva Staplesa Lewis „Opowieści z Narnii " 

IMG 0319Cliva Staplesa Lewis urodził się w 1898 roku w miejscowości Belfast, która znajdowała się w Irlandii Północnej. Jego dzieciństwo było trudne, gdyż stracił matkę, ojca i dom. Napisał on siedmiotomową powieść dla kilku osób, między innymi dla jego chrześniaczki Lucy. Były to:

"Lew, Czarownica i stara szafa"," Książę Kaspian", "Podróż wędrowca do świtu", "Srebrne krzesło", " Koń
i jego chłopiec", " Siostrzeniec czarodzieja" i "Ostatnia bitwa".

Akcja książki rozgrywa się na dwóch płaszczyznach. Na początku znajdujemy się w Anglii, gdzie trwa II wojna światowa. Czwórka rodzeństwa: Piotr, Zuzanna, Edmund i Łucja zostają wysłani przez matkę
do dalekiego krewnego na wieś. Zamieszkują w wielkiej posiadłości i pewnego deszczowego dnia bawią się
w chowanego, a najmłodsza z nich Łucja postanawia się schować w starej szafie. Dzięki niej przedostaje się do nieznanego świata zwanego Narnią. Niedługo potem tę krainę odkrywa również trójka jej rodzeństwa, która do tej pory uważała, że ich młodsza siostra zwariowała lub sobie to wszystko wymyśliła.
I tak zaczynają się ich przygody w tej niezwykłej krainie. W kolejnej części pt. " Książę Kaspian " poznają nowe postacie i odmienioną Narnię. Zawierają przymierzę z nowo poznanym księciem i tak po kolejnej bitwie Narnijczycy znów mogą żyć spokojnie, a oni znów muszą wracać do Anglii. W trzecim tomie pt. " Podróż wędrowca do świtu" nie wraca już tam cała czwórka, lecz tylko Edmund i Łucja  oraz nowy członek tego świata - ich kuzyn Eustachy. Muszę przyznać, że ta część zafascynowała mnie najbardziej, ponieważ musieli oni stawić czoła trudnym wyborom, takim jak: dobro czy zło, bogactwo czy bieda, a i tak za każdym razem okazywali się być silniejsi od pokusy. Mieli oni trudne zadanie, aby zebrać wszystkie miecze siedmiu Lordów i ułożyć ja na stole Aslana. A jednak im się udało, a dobro znów zwyciężyło.

Osobiście uważam, że ta książka zasługuje na to, aby ją przeczytać, dlatego zachęcam
do przeczytania dalszych części tej powieści. Zapewniam, że wystarczy przeczytać pierwsze dwie strony,
a człowiek staje się ciekawym, co będzie dalej.

Polecam!

Aleksandra Kuras - uczennica klasy 1 gimnazjum ZSRiO w Jagarzewie

 

Ewy Nowak  „Bransoletka"

20170215 090631Pani Ewa Nowak to polska pisarka i publicystka. Autorka wielu felietonów, opowiadań oraz powieści głównie  dla dzieci i młodzieży. Jest osobą niesamowitą, podpowiada jak sobie radzić
w domu, w szkole, w dobrych i złych chwilach, z przyjaciółmi, z rodzicami, rodzeństwem.
Książka poruszy wszystkich, w każdym wieku. Nie mogę powiedzieć, że czytać mogą ją tylko nastolatkowie wkraczający w pewien etap. Nie. To książka dla wszystkich. Uczy, jak radzić sobie
z problemami dnia codziennego, a nie dam sobie wmówić, że jest ktoś, kogo życie nie zostało ubarwione takimi problemami. Dzieło uczy, że dla miłości warto walczyć, nie oceniać zbyt pochopnie. Książka wzbudziła we mnie tyle emocji, że aż nie sposób to opisać. Przenosi nas do innego świata, świata Weroniki. Osoby starsze mogą wrócić jeszcze raz, do czasów młodości, kiedy to one wkraczały w czas dojrzewania i dowiedzieć się, że świat osób młodych zawsze był taki sam. Problemy rodzinne zawsze istniały i nadal istnieją, ale gdy tylko chcemy, damy radę się
z nimi uporać. Nadal na swojej drodze spotykamy osoby, które życzą nam jak najgorzej, ale są też takie, które właśnie dla nas zebrałyby wszystkie gwiazdy z nieba. Wracając do historii zawartej
w książce, jest to opowieść o pewnym wyzwaniu, które musimy podjąć wspólnie z szesnastoletnią Weroniką, główną bohaterką. Zmaga się ona ze zwykłymi problemami każdego z nas w niezwykły, wręcz teatralny sposób. Weronika, przeciętna nastolatka, uczęszczała do przeciętnego gimnazjum. Codziennie znosiła złośliwości przyjaciółki- Magdy. Pewnego dnia zjawił się Łukasz, a nasza główna bohaterka była mu potrzebna jako zastępstwo na warsztaty teatralne. Swoją drogą, wszystko wskazywało na to, że warsztaty miały być kompletną pomyłką, ale jednak teatr oczarował Weronikę. Pojawił się też Karol, którego uważała za dziwaka, nie do zniesienia, ale coś się zmieniło. Jednak sami musicie dowiedzieć się ,co się zdarzyło. Książka wiele zmieniła w moim życiu, inaczej patrzę na świat, zauważam rzeczy małe, które są tak istotne. Staram się postawić
w sytuacji każdego z nas, zrozumieć tę osobę. Naprawdę uważam, ze jest to lektura godna polecenia.

Polecam!

Paulina Sutkowska, uczennica klasy 3 gimnazjum ZSRiO w Jagarzewie

 

Ann Onichimowska „10 stron świata".

IMG 0320Autorka Anna Onichimowska urodziła się w 1952 roku w Warszawie. Napisała już ponad 40 książek dla dzieci i młodzieży. Jest również laureatką wielu nagród.

Jak wskazuje tytuł, książka obejmuje 10 stron świata, a dokładniej historię dziesięciu piętnastoletnich ludzi z różnych miejsc na Ziemi, których życie nie jest zbyt kolorowe. Pierwsza jest Cesaria, którą śmiało można nazwać królową samby. Niestety nie ma pieniędzy na życie i zależna jest od swojego chłopaka, który zmusza ją do prostytucji. Czy dziewczyna da radę wyrwać się spod władzy Rodriga by tańczyć? Chętnie bym Wam powiedziała, ale nieładnie zdradzać zakończenie. Następnie przedstawiona jest historia Ethana, mającego problem ze swoją wagą. Jako jedynak nie pasuje do "idealnej" rodziny, w której rodzice są piękni
i dużo zarabiają. W pewnej chwili muszą wyjechać, ale wstydzą się swojego syna, więc wysyłają go na rok do dziadka, który akceptuje wygląd wnuka. Po przeprowadzce Ethan czuje się kochany i mniej je. Zobaczycie, jak zmienia się życie chłopaka
w ciągu roku. Kolejne opowiadanie to historia Anli. Dziewczyna pracuje u bogatych ludzi, uczy ich syna matematyki. Chłopak na początku jej nie lubi, ponieważ jest afroamerykanką. Jednak później sie zaprzyjaźniają. Anla, pomimo młodego wieku,
niedługo wychodzi za mąż za przyjaciela jej rodziny. Chłopak tej decyzji nie akceptuje, ponieważ dostrzegł jej wyjątkowe umiejętności matematyczne, postanawia jej pomóc i nakłonić, by dalej się uczyła. W czwartym rozdziale Anna Onichimowska przedstawiła historię Madżida. Chłopaka, który jest muzułmaninem i żyje w staroświeckiej rodzinie z surowymi zasadami. Musi on przyrzec, że dla religii zrobi wszystko. Tylko do czego posunie się chłopak, żeby zadowolić wuja? To przeczytacie już sami kiedy sięgniecie po tę książkę. Kolejną bohaterką jest Kaisa. Pragnie wyrwać się z domu. Wyjeżdża więc do przyjaciółki, która strasznie się zmieniła od ostatniego spotkania. Mieszka w zniszczonym domu ze znajomymi. W grę wchodzą kradzieże, ale też rzeczy dobre, jak uwalnianie złapanych w klatki zwierząt. Co zrobi dziewczyna - zostanie do końca wakacji czy wróci do domu? Santosh mieszka w Indiach. Razem z kolegami znajduje się w niewoli. Jest tam najstarszy ze wszystkich. Chłopcy szyją tam piękne dywany dla bogatych ludzi. Santosh niestety traci wzrok i prawie nic nie widzi. Pewnego dnia uciekają i spotykają stację Czerwonego Krzyża. Jeżeli chcecie wiedzieć, co stanie się z nimi później, musicie przeczytać książkę. Potem spotykamy Gerdę jest to 15-latka, której mama po rozwodzie znowu wychodzi za mąż. Jednak tym razem... za kobietę. O ślubie jest głośno
w telewizji i gazetach. Jedni są za, inni przeciw. Tylko co o tym wszystkim myśli Gerda, która jest w środku tego zamieszania? Piotr mieszka w Warszawie. Jego rodzina jest bardzo biedna. Spotyka dziewczynę przed, którą udaje, że jest bogaty. Jednak
u Magdy sytuacja materialna też jest słaba, o czym nie wie chłopak. Starając się zdobyć pieniądze na randki i prezenty, zmusza się do robienia strasznych rzeczy, o których wkrótce dowiaduje się Magda. Tania, to 15-latka, która nie ma rodziców. Matka zostawiła ją i upośledzonego brata z babką, a ojciec jest alkoholikiem. Pewnego dnia przy przypadkowym spotkaniu nieumyślnie zabija ojca i zostawia go myśląc, że tylko zemdlał. Ktoś jednak wie, co zrobiła. Jak teraz potoczą się losy Tani? Ostatnia historia opowiada o Akim. Jest to chłopak, który jak Ethan należy do "idealnej" rodziny. Wszyscy tak o nich myślą. Dobrze zarabiający ojciec, piękna matka i niesprawiający kłopotów syn. W tym wszystkim nikt nie pamięta o Naburo. To brat chłopaka, który od 3 lat nie wychodzi z pokoju. Aki dowiaduje się, że Naburo prowadzi bloga i tak nawiązuje z nim kontakt. Tylko czy Akiemu uda się wyciągnąć brata z depresji?

Przedstawiłam wszystkie 10 historii. Książkę polecam głównie młodzieży, chociaż jestem pewna, że zainteresuje też dorosłych, jak np. moją mamę. Anna Onichimowska nauczyła mnie wielu rzeczy. Między innymi jak różne są problemy nastolatków na całym świecie. Pokazała mi, że nie jestem najważniejsza. Kiedy skończyłam czytać, poczułam jakbym dostała w twarz prawdą
i życiem. Zapaliła mi się żółta lampka i usłyszałam w głowie, "Oliwia ogarnij się! Ty przejmujesz się tym, co masz założyć
do szkoły, a Casaria zarabia na życie jako prostytutka". Teraz widzę więcej. Wiem, że pieniądze nie są najważniejsze, kłamstwo ma krótkie nogi, a ja mam prawdziwe szczęście, bo przecież mogłam urodzić się na miejscu któregoś z bohaterów.

Gorąco polecam.

Oliwia Paćkowska- uczennica klasy trzeciej gimnazjum przy ZSRiO w Jagarzewie.

 

”Remedium. Program część 0” Suzanne Young

20170215 080853Pierwsze ,co przychodzi mi do głowy, kiedy myślę o tej książce, to dystopia. Jest to ostatnio dość popularny gatunek literacki. Jak się domyślam, niewielu z Was wie, co oznacza samo słowo dystopia. Zatem jest to utwór fabularny  z dziedziny literatury fantastyczno-naukowej przedstawiający czarną wizję przyszłości, wewnętrznie spójną i wynikającą z krytycznej obserwacji otaczającej autora sytuacji społecznej. Pisarze prześcigają się w pomysłach na stworzenie dystopicznego świata. Autorka zadebiutowała serią Program, w której miałam okazję poznać świat ogarnięty epidemią samobójstw. „Remedium” to kolejna część z tej serii jednak zasługuje na miano wyjątkowej. To prequel, czyli poznajemy historię sprzed „Plagi samobójców” i jej kontynuacji „Kuracji samobójców”. Bardzo ciekawy pomysł, który wnosi wiele do serii i sprawia, że staje się ona jeszcze bardziej intrygująca, fantastyczna i wciągająca. „Remedium” to porządna dawka adrenaliny i emocji, które pozostają w nas na długo po odłożeniu książki. Quinlan McKee jest sobowtórem – osobą, która wciela się w niedawno zmarłe osoby, by dokończyć proces żałoby bliskich zmarłej osoby. Jest do tego celu wyszkolona, umie oddzielić swoje życie od tych, w które musi się wcielić. Jednak, gdy przychodzi jej odegranie postaci Cataliny, coś w niej pęka. Chce żyć jej życiem. Skąd u niej ten nieprofesjonalizm? Zaczyna powoli zatracać się, zapominać siebie. Musi uważać, by nie przekroczyć granic, które mogą być fatalne w skutkach. Jednak, gdy zaczyna łączyć fakty, na jaw wychodzi przerażająca prawda. „Remedium” to naprawdę bardzo dobra książka. Akcja goni akcję, nie mamy chwili wytchnienia. Suzanne Young zaskakuje nas niemal na każdej stronie. Powoli zostają ujawnione fakty, które mrożą krew w żyłach. Temat śmierci, żałoby to bardzo trudne tematy, często pomijane w literaturze. Stworzyć powieść, której fabuła głównie opiera się na żałobie, procesie jej leczenia to trudna praca, jednak pisarka poradziła sobie znakomicie. Jest to tajemnicza, nieprzewidywalna i bardzo wciągająca książka, która spędza sen z powiek i nie daje o sobie zapomnieć. Główni bohaterowie to bardzo dobrze wykreowane postaci barwne i wieloelementowe. Każdy z nich ma swoje tajemnice, których poznanie jest dla nas szokiem. Końcówka książki, jak na dobrą lekturę przystało, to istna bomba emocjonalna. Jesteśmy rozdarci pomiędzy współczuciem, złością, irytacją, niedowierzaniem. Autorka przygotowała dla nas prawdziwą huśtawkę emocji i idealnie zakończyła powieść, dając otwartą furtkę do kolejnej części. Książkę czyta się bardzo szybko, a język i styl nie sprawiają problemów. Są na wysokim poziomie, przez co czytanie staje się lekkie i płynne. Nie brakuje momentów humorystycznych, jednak cała powieść opiera się na śmierci, żałobie i zagadce. W „Remedium” również mamy wątek miłosny pomiędzy głównymi bohaterami, jednak to coś innego niż zwykła młodzieńcza, szalona miłość. To głębsze uczucie, ucieczka od samotności. Nie jest to wątek priorytetowy, więc nie bójcie się – nie zostaniecie zaatakowani słodką miłością. Autorka skupiła się na fabule bardziej przyziemnej, dopełniając ją tylko zarysem miłości. To lektura, którą każdy może przeczytać. Nie jest konieczna znajomość poprzednich tomów, gdyż prequel ma to do siebie, że można go czytać jako osobną powieść. „Remedium” to idealna lektura dla wszystkich. Porusza ciężkie i przygnębiające tematy, ale została tak napisana, że nie jesteśmy w stanie się od niej oderwać. Czy można wcielać się w różne postaci, nie tracąc swojej własnej tożsamości? Odpowiedź na to pytanie, znajdziecie w książce Suzanne Young pt.”Remedium Program część 0.”

Szczerze polecam i życzę miłej lektury.

Alicja Kawiecka – ucz. kl. III TŻ i UG/a ZSRiO w Jagarzewie

 

 

 

„Umiłowana, czyli kobieta z klasą”  Magdalena Plucner

IMG 0305Magdalena Plucner to kobieta, która pisze w sposób zdumiewający i z wielką szczerością, nie owijając niczego w bawełnę. Porusza serca, stawia życiowe pytania: "Kim jestem?, Do czego jestem stworzona? Jakie kłamstwa we mnie tkwią?" Podkreśla, że każda z nas uwierzyła w swoim życiu w jakieś kłamstwo lub sama świadomie albo nieświadomie je wypowiedziała. Ważne, żeby mogła odkryć i usunąć kłamstwo ze swojego serca. Sama tego nie uczyni. Potrzebuje drugiego człowieka „Umiłowana” to rodzaj lustra. Zerkając w nie, zdumieni dostrzegamy to, w jaki sposób patrzy na nas Bóg. Jest nami zafascynowany, zachwycony, cieszy się naszą obecnością i naprawdę nie rozumie, dlaczego rozmawiając z Nim, zakładamy setki masek.

Idąc za autorką, doskonale utożsamiam się z jej słowami „ Całe moje życie jest przykładem tego, że Bóg pasjonuje się człowiekiem, lubi go inspirować, zachwycać i rozwijać poprzez dary i talenty. Mam świadomość, że okazje do przemian pojawiają się jak autobus na przystanku i ode mnie zależy, czy wsiądę, decydując się na podróż w nieznane, zdobywając bardzo cenne doświadczenia, które mnie kształtują, czy też machnę ręką i znudzonym głosem powiem: „czekam na inną okazję”.„Kim jestem? Jestem przegrana, słaba, samotna, niechciana.... Dlaczego? Ani Bóg mnie nie chce, ani człowiek. Taki wyjątkowo nieudany egzemplarz!”.

Jeśli kiedykolwiek się tak czułaś – to ta książka jest dla Ciebie. Magda opowiada o tym, jak z pozoru niezrozumiałe i złe doświadczenia stają się szansą oraz w jaki sposób doświadczyć tego, że przede wszystkim i bez względu na wszystko każda z nas jest UMIŁOWANĄ.

Gorąco polecam

Krystyna Sarbiewska-Jabłońska
Nauczyciel bibliotekarz ZSRiO w Jagarzewie